Białystok. Pałac Hasbacha.
Najpierw powstała fabryka sukna na wydzierżawionym kawałku ziemi. W pobliżu stanęła willa w stylu toskańskiego neorenesansu. Uczynił to jeden z pierwszych białostockich fabrykantów Ewald Hasbach. Fabryka się rozwijała, dzierżawiony teren został wykupiony przez syna Ewalda - Artura. Rozbudował on fabrykę i zajął się również willą, która została powiększona o dwa ryzality z wieżami. Dodano także piętro, które zostało pokryte dachem mansardowym. Powstał w ten sposób pałac, w którym wymieszały się neorenesans francuski, niderlandzki i toskański. We wnętrzach pojawiło się dużo elementów secesyjnych. Późniejsza historia tego miejsca, nie oszczędzała budynków fabrycznych, pałac po II wojnie światowej ocalał i był wykorzystywany na różne cele. Mieściło się w nim przedszkole, urząd pocztowy, żłobek i przychodnia lekarska oraz pracownicze mieszkania. Zdewastowany, dopiero z początkiem XXI odzyskał swój dawny zewnętrzny wygląd. W tym obiekcie, w części z jednym z ryzalitów miałem okazję kiedyś praktykować architekturę... Akwarela, 40 x 40 cm. Papier Aquarelle Canson, farby Venezia.
"Zrealizowane w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku"