Akwarela, czyli jak dobrać kolor do wody.
Paradoksalnie - wiem, że warto zmieniać podejście do obrazu za każdym razem przy kolejnej pracy, żeby ujednolicić myślenie oraz wrażliwość, tym samym budować moją rzeczywistość na obrazach.
Czy używając określenia „abstrakcja” odpowiednio opisuję swoją twórczość? Wystarczająco ją motywuję?
Iluzjonista pokazuje świat prawdziwy, lecz ludzie zaprzeczają. Co w tym jest nieprawdą?